Świat Polityki

Xoldus

Jakubiak o liście Kaczyńskiego: Nie działa samodzielnie. To szaleństwo

Elżbieta Jakubiak uważa, że treść listu Jarosława Kaczyńskiego do członków Prawa i Sprawiedliwości, w którym prezes opisuje ich rzekome działania wymierzone w partię, "to szaleństwo". I nie zamierza na zarzuty szefa PiS odpowiadać.

W wewnątrzpartyjnym piśmie prezesa PiS do działaczy, do którego dotarła "Rzeczpospolita", Jarosław Kaczyński postawił tezę, że Joanna Kluzik - Rostkowska i Elżbieta Jakubiak. parlamentarzystki i osoby z nimi związane od ponad roku przygotowały działania wymierzone w PiS, które miały doprowadzić do przegrania wyborów. Tak wytłumaczył wyrzucenie posłanek z partii. Elżbieta Jakubiak uważa, że wyjaśnienia prezesa PiS są nieprawdziwe.

List Kaczyńskiego to szaleństwo

Na zarzuty prezesa PiS odpowiadać jednak nie zamierza, a treść listu nazywa szaleństwem. Według byłej posłanki Jarosław Kaczyński nie działa samodzielnie. Jakubiak stwierdziła, że informacje o jej szkodliwych dla partii działaniach to mity i strategia "grupy ziobrystów" w PiS. Według byłej szefowej gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro nie chce wziąć odpowiedzialności za kampanię samorządową i szuka winnych. W liście do działaczy terenowych Jarosław Kaczyński pisze, że ataki na PiS były wspierane od wewnątrz partii.

Kaczyński oskarża o "atak od wewnątrz"

"Udany kongres poznański PiS doprowadził do natychmiastowego ataku na naszą formację, i to ataku od wewnątrz. Dziś wiem, że nie był on nieodpowiedzialną inicjatywą jednego człowieka (Pawła Poncyljusza), ale przedsięwzięciem paru osób niezadowolonych ze spokojnego, merytorycznego przebiegu kongresu i jednoznacznych wyborów personalnych, które na nim zostały dokonane. Atak mający wsparcie zewnętrzne trwał aż do 10 kwietnia, kiedy to przerwała go smoleńska tragedia" - napisał Kaczyński. Stwierdził też, że obie wyrzucone w ubiegłym tygodniu z partii posłanki stały się wyłącznie narzędziem antypisowskiej akcji, która miała osłabić partię i doprowadzić do jej porażki wyborczej.

źrudło: gazeta.pl